
Ciężki transport niszczy lokalne drogi – rekompensaty dla samorządów
Ciężki transport niszczy lokalne drogi – rekompensaty dla samorządów
Naruszanie przepisów dotyczących obciążenia dróg – źródło problemu samorządów
W środę (28 czerwca 2023 r.), na trwającym posiedzeniu senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, jeden z pełnomocników zarządu ds. legislacyjnych wypowiedział się na temat naruszania przez przewoźników przepisów dotyczących obciążenia pojazdów transportowych. Jego zdaniem, waga samochodów ciężarowych oraz nacisk ich osi na podłoże, bardzo często przekraczają dopuszczalne wartości ustalane przez zarządców dróg lokalnych. Tym samym, znacząco wpływa to na bezpieczeństwo wszystkich, korzystających z tych szlaków uczestników ruchu. Pogarszający się stan nawierzchni może negatywnie odbić się nie tylko na kondycji zawieszenia samochodów, ale również doprowadzić do wielu wypadków i kolizji.
Ze strony samorządowców wyszedł więc apel dotyczący wzmożenia kontroli przeprowadzanych przez Inspektorat Ruchu Drogowego oraz policję. To jednak nie wszystko – nawierzchnie wielu odcinków są już uszkodzone w stopniu wymagającym szczegółowej naprawy. Z tego względu, samorządy wniosły także o przyznanie im rekompensaty w postaci środków na odbudowę i doprowadzenie dróg lokalnych do należytego stanu. Zaznaczono przy tym, iż do tej pory nie powstał żaden program rekompensujący niszczenie dróg lokalnych przez ciężkie pojazdy transportowe. Z ogólnego rozrachunku wynika więc, że zarządcy takich odcinków w każdym roku ponoszą straty, które nie są im w żaden sposób wyrównywane.
Częstsze inspekcje na drogach lokalnych – czy to pomoże?
Wygląda na to, że zwiększenie częstotliwości kontroli przeprowadzanych przez Inspekcję Transportu Drogowego mogłoby w pewien sposób rozwiązać problem. Przewoźnicy przekraczający normy mieliby zwiększone powody do obaw, tym samym decydując się na zmniejszenie ilości załadunku bądź też wybór dróg typowo tranzytowych. Problem w tym, iż zasoby Inspektoratu są mocno ograniczone, co nie do końca pozwala na wzmożenie szczegółowych kontroli na drogach gminnych i powiatowych, przy jednoczesnym utrzymaniu ich ilości na szlakach o charakterze tranzytowym.
Choć samorządy dostały jasną deklarację odnośnie zwiększenia liczby kontroli na lokalnych odcinkach, to wciąż proszono je o wyrozumiałość i cierpliwość w tym zakresie. Przeprowadzanie inspekcji na drogach szybkiego ruchu oraz na ciągach krajowych to zdecydowanie ważniejszy aspekt, co poparto przykładem kontroli pojazdów pochodzących zza granicy.
Zarządcy dróg lokalnych mają możliwość częściowej likwidacji problemu
Przepisy wprowadzone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w 2019 roku, zezwalają pojazdom o nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 tony poruszać się po każdej drodze publicznej. Brak rekompensaty pieniężnej w tym zakresie może znacząco odbić się na samorządowcach, których to w większości obwinia się za zły stan dróg. Istotny w tym wszystkim jest fakt, iż w rozporządzeniu ustanowionym przez TSUE, brany pod uwagę jest wyłącznie jeden parametr – nacisk pojazdu na oś. Nie ma więc żadnych przeciwwskazań do tego, ażeby zabronić na konkretnym odcinku przemieszczania się pojazdów o określonej, przekraczającej dopuszczalne normy masie. Można to zrobić poprzez zwyczajne postawienie znaku ograniczającego ruch dla pojazdów dysponujących nadmiernym ciężarem. O tym decyduje już wyłącznie sam zarządca drogi, który ma prawo do wprowadzania zakazów tonażowych na odcinkach lokalnych. Wiele samorządów z tej furtki korzysta, nie pozwalając tym samym na przejazd pojazdów o dużej masie przez newralgiczne i nieutwardzone szlaki lokalne.
Podobna sytuacja dotyczy przejazdów nienormatywnych. Każda gmina, a co za tym idzie zarządcy dróg lokalnych, mają prawo nie wyrazić zgody na przewóz ładunków ciężkich przez drogę do nich należącą. Przewoźnicy w ramach wykonania usługi transportu towaru o przekroczonych normach gabarytowych, muszą zadbać o uzyskanie niezbędnych pozwoleń od miast i wsi, które uwzględniono na mapie przejazdu.
Bez obietnic dotyczących wsparcia finansowego
Związek Miast Polskich już od kilku lat zabiega o finansowe wsparcie w zakresie odbudowy dróg uszkodzonych przewozem zbyt ciężkich ładunków. Na ten moment władza nie rozważa takiej możliwości, choć w przeszłości dopuszczano się już finansowania w tym zakresie. Głównym tego przykładem jest projekt „Bezpieczne Drogi”, który w kwietniu br. uwzględnił do dofinansowania 42 samorządowe projekty drogowe w łącznie czterech powiatach i dziewięciu gminach.